♥Abrakadabra♥
Brązowooka szła wzdłuż ciemnego korytarza obejmując grubą księgę oprawioną ciemną skórą ze smoka.
Trzymała ją mocno , tak jakby zaraz miała jej wyskoczyć z rąk i uciec daleko za
linię horyzontu. Dziewczyna słysząc śmiech zza zakrętu poczuła ukłucie w
brzuchu. Mimo to szła dalej , a tupot obcasów roznosił się na całą szkołę.
Serce zaczęło bić jej jak szalone, gdy w końcu pokonała trasę i skręciła w
ślepy zaułek. Stała przez chwilę wpatrując się w płomienie świec stojących w
holu. Nagle jakiś dziwny wiatr rozwiał jej włosy i zgasił wszystkie światła.
Zapadł mrok. Gabriela podkuliła ramiona. Po kłótni z Jack`iem przestała być już
tak pewna siebie. Te dziwne uderzenie, jeśli tak w ogóle można nazwać te
uczucie , które wtedy poczuła , roztopiło jej arogancję oraz kamienne serce. W
tej chwili odczuwała tylko i wyłącznie strach , mimo że robiła to nie pierwszy
raz. Najchętniej uciekłaby z tamtego miejsca natychmiast , ale przerażenie
sparaliżowało całe jej ciało. Stała teraz jak ten słup soli wpatrując się w
ciemność. Nagle zaczęła pojawiać się szara mgła. Otaczała dziewczynę niczym
czarodziejskie sznury , związywała jej nogi , ręce. Brązowowłosa poczuła zimny
oddech na ramieniu. Speszona odbiegła pięć metrów i odwróciła się gwałtownie.
Jej oczy przyzwyczaiły się do ciemności na tyle dobrze ,że bez problemu
zobaczyła wysoką postać. Osoba ta miała bladą , wręcz białą cerę i mocne zarysy
twarzy. Hebanowe włosy postaci rozwiane były w różne strony i zwężały się ku
górze. Na Gabrielę patrzyły teraz żółte ślepia , przepełnione wrogością i
nienawiścią. Potwór ten - inaczej nie da się tego nazwać - miał na sobie długą
,czarną , męską suknie zakończoną ostrym kołnierzem. Było to istne wyobrażenie
zła.
-Witaj Gabrielo -
zasyczał mężczyzna-ciemność i uśmiechnął się szyderczo do dziewczyny
pokazując swoje białe kły. - Powiedz , jakie masz dla mnie wieści?
-Ym... - zająknęła się brązowooka powoli opanowując strach.
- Więc... więc tak: Odzyskałam księgę - powiedziała i z dumą uniosła książkę ku
górze , aby mężczyzna mógł się jej bliżej przyjrzeć.
-Brawo , brawo. - odpowiedział z uznaniem i wyrywając
przedmiot z jej rąk zaczął ją kartkować - Wszystko jest na swoim miejscu , tak?
-Ym... Ależ tak! Oczywiście ,że jest! - odrzekła Gabriela
prostując się szybko i unosząc rękę, w geście salutowania. Co prawda wcale nie była tego do końca pewna
, ale była w stu procentach przekonana ,że Jack nie mógłby jej zniszczyć. W
duchu wierzyła ,że władca nie będzie już od niej niczego wymagał i ,że
szczęśliwa wróci do domatorium . Mimo to Mrok dalej kartkował strony i
kartkował i kartkował. W końcu zatrzymał się na jednej i przymrużył oczy.
-Brakuje najważniejszej strony! Strony z zagadką korony Roweny!
- Krzyknął głośno rzucając księgę na drugi koniec korytarza. Ta pod wpływem
mocnego uderzenia straciła okładkę i rozrzuciła po całym korytarzu wszystkie
strony. - Ty idiotko! Muszę mieć tę kartę aby odzyskać wszystkie elementy!
Chwila moment... czy ty śmiałaś mnie okłamać?!
Dziewczyna otworzyła szeroko oczy z przerażeniem i zaczęła
się jak najszybciej tłumaczyć:
-Nie to-to nie tak! Ja nie zauważyłam , ja naprawdę nie
chciałam!
-Głupia! Teraz musi spotkać cię kara! Żegnaj Gabrielo- zaśmiał
się złowieszczo i pstryknął palcami. Po chwili czarna mgła , a właściwie czarny
piasek zaczął unosić się w powietrzu. Pył leniwie płynął w stronę wystraszonej dziewczyny. Brązowooka zasłoniła rękami twarz.
Mgła powoli otaczała ją ze wszystkich stron powodując ogromny ból. Dziewczyna
chciała krzyczeć , ale pod grubą warstwą pyłu nikt jej nie usłyszał. Czuła w
tej chwili głośne łopotanie w głowie. To było jej serce. Biło bardzo , bardzo
szybko. Strach ponownie ją sparaliżował. Poczuła kolejną dawkę ogłuszającego
bólu. Tym razem nie dała rady utrzymać się na nogach i upadła na kolana. Przed
jej oczami robiło się coraz ciemniej. Powoli zaczynała tracić przytomność.
Nagle ujrzała białe światło. Na początku malutkie , ale po szybkim czasie
robiło się ono coraz większe i większe , a cierpienie powoli ustawało.
Otworzyła delikatnie oczy upewniając się ,że nic jej nie grozi. Czarna mgła
była pokryta lodem. Wszystko zamarzło na kość. W oddali Gabriela dostrzegła
żeńską postać: Dziewczynę w niebieskiej sukni z białym warkoczem , który swobodnie
opadał jej na ramię. Postać wyróżniała się z ciemności. Otoczona była bowiem niebieską
poświatą.
-Zostaw ją Mrok , nie zasłużyła sobie jeszcze. - powiedziała
zachowując powagę i anielski spokój. Mimo wszystko brązowooka zauważyła ,że
białowłosa uśmiecha się do niej kątem ust.
-Proszę , proszę kogo my tu mamy. Czyżby wielka obrończyni
znów powróciła w nasze kręgi? - zapytał zadowolony mężczyzna przeszywając ją
uważnie wzrokiem.
-Nie żartuj sobie. Powiedziałam ci już ,że nie mam zamiaru.
- odpowiedziała speszona i założyła ręce na klatkę piersiową.
-Daj już sobie spokój. Oboje wiemy ,że tego chcesz. -
wysyczał Mrok i zmarszczył swoje czarne jak noc brwi.
-Ona? Błagam. Dołączy do nas tylko pod warunkiem ,że Jack
też tu będzie. Przecież już z daleka widać ,że jest zakochana w nim po uszy ,
ale boi się zagadać. - zaśmiała się Gabriela odzyskując swoją dawną pewność
siebie i denerwujący charakterek.
-Zamknij się! - krzyknęła czerwona ze wstydu Elsa [ wiem
,nie było podane wcześniej imię postaci , ale chyba każdy już się domyślał jej
imienia ;) ] , a naokoło brązowookiej pojawiły się ostre sople lodu.
-Ooo prawda zabolała? A może zdenerwowałaś się dlatego ,że
Jack sam mi dziś przyznał ,że mu się podobam? - dziewczyna uśmiechnęła się
szyderczo.
-Dość tego! - zabrzmiał donośny głos mężczyzny , a pod jego
wpływem lód pękł na kilka milionów kawałeczków. - Widzę ,że sam będę musiał trochę ubrudzić
rączki - zaśmiał się złowieszczo Mrok i klasnął w dłonie. Zapanowała całkowita
ciemność.
Dobra , co o tym sądzicie? Wiem nie jest to może coś mega
fajnego , ale w końcu zaczęły się wakacje i każdy potrzebuje odrobiny
odpoczynku i luzu. Mój mózg już sobie trochę odpuścił i wyszło jak wyszło.
Ogólnie to jestem naprawdę szczęśliwa ,że w ogóle czytacie te moje wypociny. Chyba
już nie mam nic do powiedzenia.
ŻYCZĘ WAM UDANYCH WAKACJI ;)
Super rozdział niespodziewałam sie, że ona będzie współpracowała z Mrokiem! :d Dzięki i nawzajem oraz Pozdrowienia i wenki :D
OdpowiedzUsuń